Jean Desailly nie jest zbyt znany, ale ma kilka świetnych ról - m.in. w "Le Doulos","Un Flic" J.P. Melvilla czy też "Le Professionnel" G. Lautnera. W tym ostatnim bardzo mi się spodobał. Charyzmatyczna postać, nie ustępuje Belmondo czy Gabinowi.
No i jest "Gładka skóra" Truffaut.